środa, 25 czerwca 2014

Urodzinowy kieszonkowiec.

Kilka dni temu, ten oto box "pofrunął" na Śląsk, do jednej bardzo miłej osóbki, a z jej rąk miał trafić do kolejnej i być prezentem urodzinowym :) Co było najgorsze? Zapakować go w długą podróż tak, aby nic się nie uszkodziło ! Kombinowanie w co go zapakować, myślenie, czy zwykła folia bąbelkowa wystarczy i zda egzamin, po prostu stres nad stresy ! Na szczęście się udało, pudełko pojechało
z Panem kurierem i dziś bezpiecznie dotarło na miejsce :)
Box miał być prezentem dla dorosłej kobiety, nie wiedząc jakie lubi kolory, użyłam jak najbardziej neutralnych barw, odcieni beżu. Przełamałam wszystko bukietem z czerwonych i pomarańczowych róż. Wewnątrz umieściłam kartkę z kalendarza, upamiętniającą dzień urodzin, życzenia oraz zrobioną własnoręcznie warstwową babeczkę.









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz